Tusze do rzęs o łudząco podobnych opakowaniach. ;)
Wielkie BUM jakie pojawiło się dookoła tych tuszy jeszcze nie ucichło. Wciąż wiele blogerek i vlogerek wychwala te produkty w swoich recenzjach. Ale czy są one warte tylu pozytywnych opinii?
Producent Lovely mówi, że tusz
podkręca, pogrubia i unosi nasze rzęsy.
Natomiast producent z Miss Sporty zapewnia, że tusz będzie
wydłużający i podkreślający w trzech wymiarach.
Używam ich już od ponad roku więc opiszę moje przemyślenia:
Podkręcenie - 9/10, ale dla osoby która ma z natury rzęsy podkręcone. Niestety osoby z prostymi rzęsami nie uzyskają efektu WOW.
Pogrubienie - 5/10, choć akurat w moim przypadku to nie jest najważniejsze, ponieważ wolę mieć dobrze rozczesane i wydłużone rzęsy niż grube.
Unoszenie - ciężko stwierdzić, większość tuszy unosi rzęsy podczas nakładania produktu, tak jest też i w tym przypadku, jednak po jakimś czasie rzęsy delikatnie nam opadają.
Wydłużenie - 9/10, osobiście nie mam zastrzeżeń, szczoteczka precyzyjnie rozczesuje i wydłuża.
Nie osypują się w ciągu dnia, są trwałe, ze zmywaniem nie ma większego problemu.
Są ideałem dla dziewczyn/kobiet, które lubią szczoteczki sylikonowe, choć i przeciwniczki po pewnym czasie się do nich przekonują :)
Oba tusze sprawdzają się bardzo dobrze,
są niemal identyczne.... prócz CENY.
13, 49zł za Miss Sporty 9,69zł Lovely
Pojemność 8ml
Chyba nie muszę pisać, po który sięgam częściej ;)
Nie obędzie się jednak bez podstawowej wady tych produktów. Nie wiem jak u Was, ale mi taki tusz starcza na około miesiąc.
Później wysycha i robi grudki na rzęsach. Nie nadaje się do użytku. :(
Ale czy warto narzekać na produkt o tylu zaletach i tak niskiej cenie? Chyba nie. ;)
Ogólna ocena produktów - 8/10
Czy kupię kolejne? - Myślę, że póki co nie znalazłam lepszej wersji tuszu na moje rzęsy.
A czy Wy używałyście już tych tuszy? Która z Was jest zadowolona, a która ma inne zdanie?
Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania!
Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania!
**nawiązując do ostatniej notki - olejek rycynowy jest też świetny na rzęsy.
Używając starej szczoteczki po tuszu, namocz ją w olejku i wyszczotkuj nim rzęsy na noc. Dzięki temu odżywią się i nawilżą, a po jakimś czasie zrobią się ciemniejsze i mocniejsze! :)
Powodzenia i do zobaczenia!
P.